Wielu ludziom przyszłość kojarzy się z robotami, nowoczesną technologią, statkami itp. Ja natomiast słysząc słowo "przyszłość" widzę prymitywność, rebeliantów ubranych w ciemno zielone, brązowe, czarne i czerwone ubrania: koszulki z długimi rękawami i trzema guziczkami, szerokie spodnie i duże, sznurowane buty, jednokolorowe sukienki przewiązane sznurkiem; domy obrośnięte bluszczem i trawą. Połączyłam więc te dwie "przyszłości" i powstało moje opowiadanie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz